Abacus

Parker

-o jaa o jaa idz i nie wracaj - klepnęła go w ten wibrujący tyłek jak już go podnióśł i sama tez swój uniosła

Tom

ze szpitala trafił prosto tutaj i postanowił wypić coś na znieczulenie, zmówił drinka i usiadl przy jakimś stoliku

Josh

Wszedł do klubu.
-Hey można?-zapytał chłopaka

Tom

-jasne siadaj -powiedział
-jestem Tom-dodał Smile

Josh

-Josh-podał chłopakowi ręke
-Poprosze Piwo-odparł do kelnera

Tom

-jestes stąd??? czy turysta a moze nowo przybyły??

Josh

-raczej nowoprzybyły-zaśmiał się
- a ty?

Tom

-ja też raczej przybyły , ale juz tak nie nowo , dobra to trzeba wypić za nowa znajomośc -powiedziała i napił się drinka
-a co cie tu wogóle sprowadza?

Parker

weszła do klubu.
-cześć chłopcy - rozpromieniła się na ich widok

Tom

Tom róznież się rozpromienił na jej widok Smile

-a Witam Parker co do picia??

Josh

-Hey Parker-cmoknął ją w policzek
-Taak trzeba wypić-zaśmiał się i napił piwa

Parker

-picia? a narazie nic - wyszczerzyła zęby i całkowicie spontanicznie pocałowała go w usta. zrobiła krok do tyłu i zamyśliła się lekko xD no.

Tom

-ok to mo że byc bez picia - powiedział zadowolony, i pociagnął do siebie na kolana
-co szykuje się dzisiaj jakas impreza?

Parker

-tak? - spojrzała na niego z zainteresowaniem w duużych i pięknych oczętach - a nie wiem nawet, możemy coś rozkręcić. Very Happy

Tom

-tak sobie teraz mysle , ze może pozbierac ludzi i właściwie moge dzisiaj udostepnic chate na małą yyy zabawe