The Adelaide

Aaron

z kontekstu wynika, iż mówię o sobie maj dir.

Darcy Forlani

-Darcy-uśmiechnęła sie do niej
-ej a ty gdzie z tym dupskiem -zaśmiała się do Jessa

Lizzy

Lizzy czknęła a potem zwróciła się do znajomych:
-Idę, bo za chwilę zapomne drogi do domu. Pa, pa.-powiedziała całując J. i D. i V. [w policzek xD] i wyszła z klubu.

[o k...! u mnie widok jak w „Twisterze!”. W życiu nie widziałam czegoś takiego. Wyłanczam definytywnie kompa^^]

Darcy Forlani

widze że masz duże mniemanie o sobie;)

Darcy Forlani

-pa pa Lizzy-pomachała jej jeszcze na dowidzenia

Aaron

nie trzeba mieć o sobie wielkiego mniemania, żeby takie rzeczy stwierdzić ;P

Violett

- Pa Lizzy- powiedziała i pobiegła za nią - Tu masz numer mojej komórki. Mieszkam w domu rodziców. Wpadnij czasem - uściskała ją na pożewgnanie.

jesse

-ja nie mam gdzie siedzieć.-uśmiechnął się do darcy.

Darcy Forlani

no cóż tak bywa to może twoja postać ruszyła by dupsko do mnie nie moge się doczekać wprost:P

Darcy Forlani

-to może jeszcze na kolanka co?-pokazała język Jessemu
-nie no możesz tu siedzieć pozwalam-uśmiechnęła się do niego promiennie

Aaron

no skoro tak bardzo prosisz ;P

jesse

-nudno, idziemy się przejść?-puścił jej oczko.

Violett

- Nic. Ja spadam.Bawcie sie dobrze. - pocałowała każde z nich w policzek i wyszła.

Darcy Forlani

-ale ja sie jeszcze nie nabawiłam-zrobiła minę smutnej małej dziewczynki

(czekam z niecierpliwością Razz

)

Darcy Forlani

-niezbyt sie pozanłysmy ale mam nadzieje że nadrobimy pa-pomachała jej