Nad Stawem

Parker

-nie wiem! - odkrzyknęła i zwinęła się w kulkę tuż obok niego - ale lepiej siedźmy w bunkrze!

Zac

siegnal jakos reka i przyciagnal do siebie Clair
-Ha! teraz mam Was obie

Nisen

- No nie...a juz miałam glona Ty...-pokazałą język T.- Puuuszczaj. Dwa na jednego,wygraamy ;D

Eric

wziął ja na ręce i biegał w kółko - tak nas nie złapie!

Shivali

-no pewnie-pokazala jezyk i zaczela spowrotem laskotac T.

Zac

-chcialabys-zasmial sie i wsadzil reke pod wode i strzelil gumka od jej majteczek @@-łaa ide. wy być złe kobitki-wybiegl z wody i tak ...biegł

Shivali

-haha wystraszyl sie-smiala sie glosno

Nisen

-Ałaaa!- wygieła się- To boli Ty..Ty..Ty...ee..a idź se - krzyknęła za nim - WOLNOŚĆ!

Parker

wykręciła się jakoś po chińsku i wpadła do wody. podpłynęła do Kler
-raaaaatuj mnie! nessy mnie goni

Nisen

- A kysz,kysz-pogoniła go ręka jak kurę ;P- Łaaa! Wielki karp mnie goooni!- wybiegła z wody - Paa- pomachała do PES

/paaa dałny ;*

Parker

-Adijos! - pomachała jej jakimiś pływającymi napowierzchni majteczkami i również wybiegła, bo okazało się że są jej xD

Darcy Forlani

przechodziła koło wody,zamyśliła się ''jak oni sie dobrze bawią tez bym chciała''i w zadumie usiadła na brzegu stawu mocząc nogi i zakładając na oczy ciemne okulary i kręcąc na palacu kosmyk włosów

Shivali

Wyszla z wody.byla cala przemoczona.Polozyla sie na trawie wystwaialaj twarz do slonca .-mam nadzieje ze szybko wyschne-pomyslala.
[zostaje ktos?]

Anna

Anna podeszła do Dracy -Cześć - powiedziała do niej z uśmiechem - jestem Anna-podała jej rekę

Darcy Forlani

-Darcy miło mi-uśmiechnęła sie do niej przyjaźnie i uścisnęła dłoń
-chcesz usiąść?-pokazała ręką obok siebie