Autor |
Wiadomość |
Parker |
Wysłany: Pon 15:03, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
usiadła na trawie i obserwowała ptaki, łażące niopodal |
|
|
jesse |
Wysłany: Nie 22:29, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Dodali spida i byli in dżesi hałs! |
|
|
Parker |
Wysłany: Nie 22:29, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
/hihi sama nie wiem, coś wymyślę, w ciąży nieeee! xD |
|
|
Lizzy |
Wysłany: Nie 22:29, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
/dorasta, powaznieje, czy zaszła w ciążę ;P? może po prostu jest senna? nie strasz mnie xD |
|
|
jesse |
Wysłany: Nie 22:28, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-tom nie tom ,pewnie niezły dupek-oświadczył wspaniałomyślnie-moje panie chodźmy szybciej. |
|
|
Parker |
Wysłany: Nie 22:27, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-no taak - powiedziała bez przekonania i zagryzła wargę xD /parker zaczyna się zmieniać, noo.;p |
|
|
Lizzy |
Wysłany: Nie 22:26, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Faceci to świnie.-Lizzy szepnęła to słynne zdanie Parker do ucha, tak żeby dżessi tego nie usłyszał a potem dodała:-Ale przecież Ty kochasz wykorzystywać mężczyzn. XD Teraz będziesz mogła naśmiewać się z jego... supermena xD |
|
|
Parker |
Wysłany: Nie 22:24, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-tak. tom - stwierdzila - tom .. nawet nie wiem jak ma na nazwisko.. śpi u mnie w domu. przespalismy się i powiedział, że to tyle - uniosła brew i pstryknęła palcami, nadając dynamizmu swojej wypowiedzi ;d |
|
|
jesse |
Wysłany: Nie 22:23, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-tom?-spojrzał na nią kiedy maszerowali już w stronę jego apartamentu |
|
|
Lizzy |
Wysłany: Nie 22:23, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Lizzy spojrzała z błyskiem w oku na Parker i rządna plotek powiedziała:
-opowiesz mi o tym w drodze do Dżessiego. xD |
|
|
Parker |
Wysłany: Nie 22:21, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-yhmm - mruknęła i spojrzała na liz - tom to dupek - oznajmiła jowialnie |
|
|
jesse |
Wysłany: Nie 22:20, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-bo kocyki są fajne, ciepłe ..i tyle.-również sie podniósł-to chodźmy załogo |
|
|
Lizzy |
Wysłany: Nie 22:20, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Wystarczy mi nawet prześcieradło. Uparłeś się na ten kocyk jak osioł.-stwierdziła i wstała z trawy otrzepując się. XD |
|
|
Parker |
Wysłany: Nie 22:19, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-zielona? - dotknęła swojego zielonkawego policzka - o faajnie! xD |
|
|
jesse |
Wysłany: Nie 22:18, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
-ale najpierw musimy poszukać kocyka, piszesz się na to?-spytał przyglądając się jej uważnie |
|
|