Destiny

Darcy Forlani

-jasne siadaj-pokazała wolne miejsce
-Darcy -wyciagnęła rekę do chłopaka

Darcy Forlani

(sorry

)
-właśnie sobie biegałam i postanowiłam tu wpaść-uśmiechnęła się do niej szeroko

jesse

-Jesse-uścisnął jej dłoń uśmiechając się tajemniczo:P

Darcy Forlani

-skąd jesteś?-uśmiechnęła się miło

jesse

-Nowy Jork-odpowiedział patrząc na swoje buty.

Darcy Forlani

- o tam mnie jeszcze nie było-zaśmiała się
-a co cię tu sprowadza ?-zapytała patrząc sie na niego ciągle mając na twarzy uśmiech

Anna

-Ja lece- dała im po buziaku w policzek i wyszła

Darcy Forlani

-papa -pomachała jej robiąc minę zawiedzionego dziecka
-sorry za moje zachowanie mam przejaw czystej głupawki-wypięła dumnie pierś i sie zaśmiała

jesse

-hmm, moi rodzice postanowili tu przyjechać-przewrócił oczami

Darcy Forlani

-aha rozumiem,podoba ci sie tutaj- zapytała trochę się uspokoiła

jesse

-wolałem Nowy Jork ale tu są fajne dziewczyny-puścił jej oczko.

Darcy Forlani

-no pewnie-zaśmiała się
-są tu najfajniejsze-uśmiechnęła się promienie

Darcy Forlani

-czym się interesujesz-zapytała uśmiechając sie do niego i zamawiając sobie na deser lody waniljowe

Darcy Forlani

po kilku chwilach pożegnała się z Jessym i poszła parku