Jazz Caffe

Faye

[ pije kawę Razz

]
Łyknęła łyk swojego espresso.
- Kawa jak kawa. - powiedziała, patrząc na niego.

Lizzy

-Nie ma kawy jak kawy. Każda kawa jest inna.-zwróciła się do Fay.-Mój wujek jest koneserem kawy xD zawsze zastanawiałam się jak można całe życie poświęcić na upijaniu się kofeiną xD

[to się umyj, może przestaniesz śmierdzieć siarką i zrobisz na niej wrażenie xD

Anna

-Jakoś można- zaśmiała się - no ale co tam u Was? xD [tym razem raz zapytam xD]

Faye

[ ha XD ]
- Faaajnie.

Lizzy

Lizzy dopiła swoją już zimną kawę i pożegnała się z każdym po kolei dając im buziaka:
-Ja już idę. Powinnam wpaść jeszcze dziś do teatru. Do zobaczenia L8er.

[dobra ja idę na Piratów xD C U L8R]

Faye

- Paa Liz. - pomachała za nią.

[ piraciii faaajni ]

Eric

-paaa lizi, nie będę tęsknić - zawołał za nią

/wywalilo mnie

Eric

-anna, zyjesz? - pomachal jej reka przed oczami

Faye

- hm, pewnie nie. - roześmiała się.

Eric

-niewazne, pochowamy ją potem - wzruszył ramionami i spojrzał w dekolt faye

Faye

[ a jak ona nie ma dekoltu, hm? xD ]
- Faaaajny? - spytała bezczelnie, widząc jego wzrok.

Eric

-faaajny - odpowiedział i się przeciągnął - ale widziałem fajniejsze xD

Anna

-Sorry zamyśliłam sie - pokazała mu język -spać mi sie chce, dajcie kawy.

Eric

-masz - podsunął jej pod nos resztkę swojej expresso

Faye

- Taaak? A co jeszcze ciekawego widziałeś?