Jazz Caffe

Blair

Blair weszła do kawiarni podśpiewując sobie coś tam pdo nosem:
-Hej Lizzy, hej Darcy-dała im po buziaku.

Darcy Forlani

-hej laska-powiedziała
-dawno cię nie widziałam zaczynałam tęsknić- uśmiechając się do niej

Lizzy

-O Blair.-udała zdziwioną-jak Ty przytyłaś od wczoraj.-zażartowała i wskazała dziewczynie miejsce koło nich.-To co zamawiamy potrójny deser?

Blair

-mnie czy lizzy?-pokazała język.

Blair

-potrójny dla każdej?-zaśmiała się-bo w przeciwieństwie do mojego tłuszczu to Ty sama skóra i kości!

Darcy Forlani

-ciebie oczywiście-powiedziała
-jasne na smutki najlepsze są lody -powiedziała do Lizzy uśmiechając sie szeroko

Lizzy

-xD-ja wybieram szarlotkę na ciepło z lodami xD- A w ogóle Blair od wczoraj kogoś poderwałaś?

Blair

-Chyba tylko Jarona i Ciebie-zaśmiała się i pstryknęła palcami na kelnera.

Lizzy

-Jaron to ten taki teletubisiowaty xD?

Darcy Forlani

-mów nam szybko wystarczy tylko jeden dzień siedzieć w domu i już jestem zacofana-zamawiając deser czekoladowy-wiśniowy z bita śmietaną i wisienką na czubku

Susanne

[a co sus ma powiedzieć? xDD jest już wyjątkowo zacofana! ;p ]

Darcy Forlani

-zdradzasz mnie jak możesz-zrobiła urażona minę po czym się zaśmiała

Darcy Forlani

(jesteśmy z tobą duchem Razz

)

Blair

[sus milczeć mi tu:D Ty sie top gdzie indziej:d]
-znaczy tak, haha miałam na myśli ajrona-uśmiechnęła się do dziewczyn.

Susanne

[to mi nie wystarcza! xDD
a weź się sama top Bleer ! xD]